Kosmetyki naturalne
Autorem artykułu jest zielonaczapla
Żyjemy w "oświeconych" czasach, gdzie niemal każdy zna większość witamin, wykonujemy dużo ćwiczeń, wiemy, że nie powinno się palić i co może spowodować zachorowanie na raka. A jednak nadal używamy kosmetyków zawierających najgorsze ze składników. Formaldehyd, parafina, laurylosiarczan sodu... Czy na pewno wiemy co to jest?
Niektóre z substancji chemicznych zawartych w nowoczesnych kosmetykach, oraz ich wpływ na ludzkie ciało są niezbyt miłe do czytania:
Parabeny, których celem jest wydłużenie przydatności kosmetyku powodują podrażnienia i alergie skóry. Toluen jest produktem ubocznym rafinacji ropy naftowej. Badania pokazują, że jego używanie może powodować uszkodzenie układu nerwowego, nudności, zmęczenie i utrata apetytu. Formaldehyd uwalniany z formaliny może z kolei podrażniać drogi oddechowe i oczy.
Lista jest długa... Dlaczego nadal mamy korzystać z tych produktów nie wiedząc, jakie szkodliwe substancje chemiczne mogą się w nich znajdować? Nie żądając od producentów choćby minimalnej troski o nasze zdrowie?
Receptą na ten problem stały się zyskujące coraz większe grono zwolenników kosmetyki naturalne. Certyfikowane kosmetyki naturalne używają tylko naturalnych, organicznych składników pochodzących bezpośrednio ze środowiska naturalnego - zwierzęcego, mineralnego lub roślinnego. Nie są one przetwarzane lub modyfikowane chemicznie w jakikolwiek sposób. Nie zawierają pozostałości ropy naftowej. Nie zawierają one żadnych materiałów syntetycznych. Składniki mogą być rafinowane za pomocą fizycznych lub naturalnych procesów biologicznych, a nie procesów chemicznych.
Kosmetyki naturalne cieszą się coraz większą popularnością i coraz więcej ludzi budzą zdaje sobie sprawę, że jakość produktów naturalnych w żaden sposób nie odbiega od kosmetyków tradycyjnych (chemicznych). Wszak natura dała nam wszystko czego potrzebujemy. Wystarczy tylko wykorzystać potencjał drzemiący w otaczającym nas świecie. Spróbuj kosmetyków naturalnych dziś!
http://www.zielonaczapla.pl green ghostwriter
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz